Informacja o przebywaniu w punktach
- Termin pobytu: 15.03. - 17.03.2024
- Mieszkaliśmy w: Zámek Kamenný Dvůr
- Miejsca zakwaterowania to: Czechy Zachodnie
- Podróżowałem: Z przyjacielem
- Posiłki: Obiadokolacje
- Transport: Samochodem
Gdzie i jak poszliśmy?
Wyjechaliśmy z Wysoczyny na nasz pobyt do zamku Kamenný Dvůr samochodem rano, bo mieliśmy prawie 4-godzinną podróż do zachodnich Czech. W Jihlava wjechaliśmy na autostradę i kontynuowaliśmy podróż w kierunku Pragi. Kupiliśmy całoroczny znaczek autostradowy, więc nie musieliśmy się o nic martwić. Najkrótsza trasa (3 godziny i 15 minut) do miejsca noclegowego prowadzi wokół lotniska w Pradze, a następnie drogą E48. Chcieliśmy jednak zatrzymać się w Pilźnie, dlatego wybraliśmy nieco dłuższą trasę, która trwała 3 godziny i 45 minut. Wystarczyło wpisać w nawigację nazwę noclegu i bez problemu dotarliśmy do zamku.
Jak było z parkingiem?
Wokół hotelu znajduje się kilka parkingów, jednak uwaga, większość z nich nie jest przeznaczona dla gości hotelowych. Pierwszy parking znajduje się przed bramą hotelu, drugi bezpośrednio na terenie kompleksu hotelowego, naprzeciwko głównego wejścia. Parkować mogą tu wyłącznie pracownicy restauracji i goście. Główny duży parking dla gości hotelowych znajduje się za parkiem zamkowym z jeziorem. Dotarliśmy do niego ścieżką, która początkowo wyglądała jak ścieżka dla pieszych, ale ostatecznie doprowadziła nas na parking. Parking jest bezpłatny i nie wymaga wcześniejszej rezerwacji.
Gdzie się zatrzymaliśmy?
Zamek Kamenný Dvůr znajduje się w Karlowych Warach, bezpośrednio na terenie Las Slavkovskiego Obszaru Chronionego. Na pewno tego nie przegapisz, ponieważ jego kampus jest ogromny. Oprócz samego żółtego budynku zamkowego znajduje się tu także park zamkowy z jeziorem, altana, fontanna, ale przede wszystkim wybieg z dwoma ogromnymi psami, kaczkami i lamami. Nawet teren samego zamku jest rozległy. Historia recepcjonistki jest trafna: kiedy pracowała tu przez pierwszy tydzień i odprowadzała gości do ich pokoi, w drodze powrotnej zgubiła się, bo skręciła w złym kierunku na korytarzach. 😊
Nasz pokój znajdował się na 3 piętrze i ze względu na wielkość zamku prowadziły do niego dwie drogi. W obu przypadkach znajdowała się winda, schody i różne zakręty, a obrazy i duże lustro służyły jako wskazówki. Pokój na poddaszu był mniejszy, ale miał wszystko, co ważne, czyli duże łóżko, szafki nocne, minibar (za opłatą), stół z krzesłem i miejsce do wieszania ubrań. Pokoje urządzone są w stylu historycznym, ale nie zabraknie Państwu telewizora. 😊 W łazience dominowała stylowa wanna, a poza klasycznym wyposażeniem znalazła się także drabinka grzewcza, która idealnie sprawdzi się do suszenia strojów kąpielowych. Pokój był całkiem zadowolony, ale nie podobało nam się kilka pająków i pajęczyn, które warto było wymieść.
Wspomnę również o częściach wspólnych hotelu, takich jak korytarze i różne „sekretne” pokoje. W trosce o zachowanie atmosfery będzie można spacerować po czerwonych dywanach, w korytarzach zobaczyć zdjęcia szlachty i zamku przed i w trakcie odbudowy. Znajdują się tu także różne wystawy tematyczne w postaci wszelkiego rodzaju mebli i ubiorów z epoki. Na parterze znajduje się nawet kilka pokoi, które są całkowicie umeblowane w stylu historycznym. Zobaczycie na przykład klatkę ze szkieletem czy antyczną kuchnię z jadalnią.
Jak jedliśmy w obiekcie?
Podczas naszego pobytu mieliśmy opcję niepełnego wyżywienia. Podawane było w formie bufetu w restauracji na pierwszym piętrze, gdzie jak w większości innych pomieszczeń zamku znajdowały się meble tematyczne. Podczas śniadania mogliśmy usiąść przy dowolnym wolnym stoliku, przy kolacji podaliśmy numer naszego pokoju i stolik został nam przydzielony.
Rano do wyboru klasyczne dania śniadaniowe. Solona jajecznica, kiełbaski i kiełbaski, różne pasty, sery, salami i warzywa. Nie zabrakło oczywiście ciastek, masła, owoców, wyboru płatków z mlekiem lub jogurtem, a także dżemów. Pewnego ranka były też płatki owsiane i domowa bułka. Do wyboru mogliśmy przygotować kawę, herbatę i kilka soków.
Obiady podczas naszego pobytu również miały formę bufetu (w przypadku mniejszej liczby osób mogą być serwowane). Zawsze była jedna zupa (np. grochowa, kalafiorowa), różne przystawki (bakłażan z mięsem, mini pizza), dania główne z dodatkami (zawsze kilka rodzajów mięsa, w tym ryba, ziemniaki lub frytki, ryż lub makaron, jednego wieczoru było też coś słodkiego) i deserów (domowa bułka, owoce). Napoje zamawiane są osobno do kolacji. Byliśmy zaskoczeni, że podczas kolacji nie było dostępnego menu drinków. Po pierwsze utrudniało nam to zamawianie napojów, a po drugie ich ceny dowiedzieliśmy się dopiero podczas ostatniej płatności przy kasie. Napoje można zostawić w pokoju i opłacić w dniu wyjazdu.
Jak jedliśmy w okolicy?
Podczas wycieczki zatrzymaliśmy się na lunch w Restauracja Jáchym w Jáchymowie. Mieliśmy gulasz z jelenia z kluskami z bekonu i burgera z frytkami. Jedzenie nie było złe, ale nie było to też doświadczenie gastronomiczne. Ceny były raczej wyższe.
Jak było w centrum wellness na zamku?
Bezpośrednio przy zamku Kamenný Dvůr znajduje się podziemne centrum wellness. Jego pojemność jest ograniczona, dlatego należy wcześniej zarezerwować godzinę wejścia w recepcji. Natomiast w przypadku wolnych miejsc można bez problemu udać się do centrum wellness kilka razy dziennie, przy czym czas trwania jednej wizyty ograniczony jest maksymalnie do 2 godzin. Godziny wejścia do Wellness są zawsze o pełnej godzinie.
W pokoju znajdziesz szlafroki, więc nie zapomnij zabrać ich ze sobą do centrum odnowy biologicznej. Natomiast nie trzeba zabierać ze sobą ręcznika, centrum wellness wypożyczy go Państwu wraz z prześcieradłem do sauny. Najpierw wchodzisz do przebieralni (jest tam damska i męska), gdzie możesz się przebrać, a swoje rzeczy schować w szafce.
W strefie wellness znajduje się basen ze słoną wodą, która ma temperaturę około 28°C i właśnie ze względu na sól nie ma możliwości podgrzania jej do wyższej temperatury. Uwaga, przed wejściem do tego basenu należy wziąć prysznic i jednocześnie panowie w bermudzkich strojach kąpielowych nie będą w nim wpuszczani. Mało kto jednak wychodzi kupić nowy kostium kąpielowy, więc pojawia się szansa na kąpiel w basenie „dla Adama”.
W strefie wellness znajdują się także kąpiele Kneippa, kilka rodzajów saun (sauna parowa, sauna eukaliptusowa, sauna fińska, relaksująca grota solna) oraz basen schładzający. Znajduje się tu także stół z miejscami do siedzenia oraz lodówka z napojami alkoholowymi i bezalkoholowymi, które można nabyć u Pani obsługującej strefę Wellness. Nie musisz nosić przy sobie gotówki, bo wydatki z wellness możesz zapisać na pokoju.
Za dodatkową opłatą istnieje możliwość zamówienia masażu lub innych zabiegów relaksacyjnych np. okładu borowinowego.
Gdzie wybrać się na wycieczkę?
- Narodowy Rezerwat Przyrody Kladské rašeliny znajduje się tylko 25 minut jazdy samochodem od zamku. Zatrzymaliśmy się tutaj pierwszego dnia naszego pobytu i był to naprawdę piękny spacer. Można zaparkować bezpłatnie na małym parkingu. Znajduje się tu także stylowy domek myśliwski, który służy jako nocleg, a po wycieczce przyda się restauracja U Tetřeva. Trasa rezerwatu nie jest długa i prowadzi przez las po drewnianych ścieżkach wokół potoku i stawu, a potem przez chwilę drogą asfaltową. Obwód można ominąć w ciągu godziny.
- Dawna kopalnia cyny Rolava znajduje się około 50 km od obiektu i jest naprawdę ciekawym miejscem ukrytym w lesie. Przy drodze jest kilka miejsc, gdzie można zaparkować, a potem jest już tylko kilka minut spacerem.
- Wystarczy przejechać około 28 km od kopalni, a dotrzesz do torfowisko Bożidara, które znów jest idealne na wiosenny spacer.
- A ponieważ drugiego dnia spotkał nas deszcz, pobiegliśmy ukryć się w Aquacentrum Agricola, które można znaleźć w Jáchymowie . Powierzchnia basenowa jest stosunkowo niewielka i wyposażona standardowo – znajdziemy tu basen z zimną wodą, brodzik dla dzieci, dwa jacuzzi oraz mniejszy basen relaksacyjny. Nas bardziej zainteresowała część wellness strefy z sauną parową, sauną na podczerwień, sauną ziołową, sauną fińską, tepidarium i kilkoma strefami relaksu. Była jeszcze jedna wanna z hydromasażem, z której chętnie korzystaliśmy.
- W okolicy jest także pełno zamków i pałaców takich jak zamek i pałac Bečov nad Teplou, Ruiny zamku Kynžvart lub Zamek Loket na którym zgrzytaliśmy zębami. Niestety w marcu wszystkie wycieczki krajoznawcze były nadal zamknięte, więc może następnym razem.
Końcowa ocena pobytu w zamku Kamenný Dvůr
„Pobyt w Sławkowskim Lesie był przyjemną odmianą wiosennych dni. Z przyjemnością spacerowaliśmy po torfowiskach, podziwialiśmy wyjątkowość kopalni Rolava i relaksowaliśmy się w dwóch centrach wellness, z których jedno znajdowało się bezpośrednio w hotelu. Dzięki swojemu położeniu Zamek Kamenný Dvůr jest idealną bazą wypadową do odkrywania piękna Karlowych Warów. Pokoje są mniejsze, ale wygodne. Śniadania dodadzą energii na cały poranek, a kolacje są świetnym punktem na zakończenie dnia.”
👍 Pobyt w Zamku Kamenný Dvůr został osobiście zweryfikowany przez Nikol, członkinię zespołu Travelking, która ze spokojnym sercem może Państwu polecić jego wizytę. Inne osobiście zweryfikowane hotele możesz zobaczyć tutaj.