Ocena napisana: 19. 6. 2023
Środowisko - piękna przyroda. Hotel już sporo pamięta - meble są drewniane ale mocno zużyte, łazienka też zaniedbana, używana, wejście do kącika prysznicowego bardzo wysokie i niestandardowe, bez możliwości złapania się poręczy. Właściciel wstrętny, arogancki, wręcz organiczny - 4 dni w jednym stroju przyjmowanie gości, obsługa w restauracji, sprzątanie, odkurzanie parowe, mycie kafelków, koszenie trawy... Poprosiliśmy o wymianę zepsutej żarówki w pokoju - była to tylko światło nadające się do czytania - w ciągu Nie działo się to przez 4 dni. Inni pracownicy bardzo mili i pomocni. Bogate śniadanie - wybór wielu rodzajów serów, warzyw, owoców i ciast. Zawsze bardzo fajnie przygotowane. Obiad jednolity, można było odnieść wrażenie, że przygotowywany z resztek jedzenia z rana, obrzydliwy, rozgotowany. Sałatki zakwaszone octem. Najlepszą częścią obiadu był zawsze mały deser na koniec. Nie było biletu na napoje z dostępnymi cenami, właściciel pobierał np. 3,6 euro za 2 dcl herbaty. W ostatecznym rachunku zapłaciliśmy 16 euro za usługi marketingowe, których nie znamy, a na voucherze nie było nawet napisane, że trzeba dopłacić na miejscu. Nie rozumiemy, o co chodziło. Standardowo pobieramy podatek turystyczny w wysokości 17,60 euro, który był naliczany osobno. Wifi nie działało w ogóle przez cały pobyt, ani w pokoju, ani w recepcji, w restauracji. Nie otrzymaliśmy w ogóle zniżki na kartę W rthersee Card.