Ocena napisana: 27. 4. 2017
Prawdę mówiąc, po przeczytaniu kilku recenzji na innych portalach, zostałem w obawie, czy dokonaliśmy właściwego wyboru. Na szczęście nasze obawy się nie potwierdziły i zostaliśmy mile zaskoczeni. Potrzebowaliśmy pokoju dla 2 osób dorosłych i jednego 6-letniego dziecka. Ponieważ hotel był pełny już półtora miesiąca przed wejściem na pokład, udało nam się zająć ostatni pokój, ale bez możliwości dostawki. Rezerwacja była bardzo profesjonalna, obiecali nawet przygotować nasz pokój do zameldowania o godzinie 12 na życzenie, ponieważ spędziliśmy już 3 dni przed wejściem na pokład w T.Teplicia. Po przyjeździe zostaliśmy przywitani w recepcji przez miłą panią, która szczegółowo wyjaśniła wszystkie niezbędne fakty niezbędne do pobytu, a także treść świadczonych usług z kuponu. Nie korzystaliśmy z kina i galerii, ale nie mogliśmy pochwalić foteli masujących i masażu bezpośrednio w hotelu. Dodatkowo żona stosowała kosmetyki, z których była bardzo zadowolona. Korzystaliśmy z salonu fryzjerskiego w hotelu, aby obciąć włosy naszego syna, ale nie byliśmy wcale zadowoleni. Ani z podejścia fryzjera, ani z jakości tak prostej fryzury. Nie polecamy fryzjera. Wnętrze i elewacja nie są wykończone, są przebudowywane w trakcie funkcjonowania hotelu, ale nie odczuliśmy żadnych zakłóceń podczas naszego pobytu. Restauracja i recepcja są po remoncie, prawdopodobnie zostaną przebudowane tylko części wspólne i klatka schodowa. Ale są czyste. Pokój był z podwójnym łóżkiem, bardzo przestronny, z korytarzem i łazienką + toaletą, wyposażony w komodę i szafę, łazienka z toaletą była mniejsza, ale czysta i funkcjonalna. LCD z programami SK, CZ, DE w pokoju. Wszystko czyste i w pełni sprawne. Kupon obejmował niepełne wyżywienie, ale oferowali także menu na lunch. Śniadanie było od 8 rano do 10 rano, przyjechaliśmy około 9 rano, kiedy większość jedzenia była już zjedzona. Zapytałem obsługę np. na wakacje, zrobiliśmy to bez żadnych problemów. Pani wyraziła się w ten sposób, że po godzinie 9 nie będzie już uzupełniać, ale na życzenie przyniosę z bufetu to, co chcemy. Nie potwierdziła się też obawa, że na śniadanie nie zostanie podana kawa, choć Nescafe, ale smaczna. To, co mnie zaskoczyło, to świeżo wyciśnięty sok pomarańczowy zamiast soku z pudełka, całe jedzenie było lokalne i smakowało wspaniale. Oferta nie była zbyt zróżnicowana, powiedziałbym śniadanie międzykontynentalne. Obsługa pozwoliła mu wybrać danie z trzech dań na obiad tuż przy śniadaniu. Kiedy byłem jeszcze w soku, gospodynie w białych rękawiczkach ustawiały sztućce do obiadu. Sam zajmuję się gastronomią od lat, ale znam ją tylko z hoteli 5*. Czytamy dobre opinie o wieczorach, co możemy potwierdzić. Zaczęliśmy od kolacji, na której kurs był już ustalony, był powitalny drink. Jedzenie było podawane w ładnych naczyniach, obsługa była bardzo szybka, czasami za dużo. Zadbano o to, aby goście nie musieli na nic czekać. Cóż, teraz do samego jedzenia. Do wyboru był klasyczny, w tym danie mięsne, wegetariańskie i mucnikova. Porcje były średnie lub większe, zupa i co najważniejsze zadowoliła nawet mnie, faceta ważącego 95 kg. Nie mogłem uwierzyć, że z takim smakiem i optyką rzeczywiście jadłem obiad w hotelu 3 *. Byliśmy wcześniej w 4* Wielkiej Fatrze, ale tego nie da się porównać. Świetny komplement do kuchni, niesamowicie piękny. Zdjęcia zamieszczę w załączniku. Zamówiliśmy również wino, podawane w pięknych dużych kieliszkach, ceny były rozsądne. Obsługa pozostała, co zauważyliśmy wyłącznie od młodych dam, które były bardzo przychylne i zawsze z uśmiechem. Pomaganie we wszystkim, każdy się starał, to było widać. Wyposażenie hotelu było sporadyczne, nie ma fitness ani wellness, na parterze są 2 fotele masujące (polecam spróbować), na piętrze masażysta, fryzjer i salon kosmetyczny. Nie polecamy fryzjera, kosmetyków i masaży (kupiliśmy jeszcze jeden) za jednostkę. W recepcji istnieje możliwość zakupu kosmetyków do solarium i opłaty za kąpiel. Bilet do łaźni należy kupić w normalnej cenie, niestety hotel nie oferuje żadnych zniżek. Sala seminaryjna na pierwszy rzut oka wygląda nędznie, polecam przynajmniej przykryć ją obrusami. Zielony kolor na korytarzach wygląda brzydko, sterylnie, tak szpitalnie. Otoczenie hotelu jest spokojne i ciche, mimo że znajduje się w centrum miasta na deptaku, w niewielkiej odległości od łaźni. W 30 sekund jesteś w strefie dla pieszych, gdzie na pierwszym piętrze znajduje się jednostka, apteki, centrum z kioskiem tytoniowym, drogeria, bank, automat i sklep chiński. Naprzeciwko hotelu duży park i wspomniane już spa. Do hotelu można dojechać od tyłu, parking jest bezpłatny wzdłuż drogi (w jedną stronę) hotelu. Miejsc parkingowych jest mnóstwo.