Ocena napisana: 14. 7. 2023
Otoczenie, luksusowe wyposażenie hotelu, piękne wnętrza, wyposażenie. Pobyt zgodny z opisem, ale to wszystko. Pierwsze co zauważyliśmy to kurz w rogach schodów do naszego pokoju, jak i w samym pokoju, pod szafką gdzie stał kosz na śmieci którego nikt nie wyniósł podczas pobytu, można było malować w kurzu palcem, tak samo na meblach jak w pokoju tak towarzyskim urządzenie. Puste pojemniki z mydłem pod prysznic, prysznic, w połowie zablokowany, oczywiście przelewał się do łazienki, więc woda była wszędzie. Ogólnie rzecz biorąc, poprosił o wymianę. Od pierwszej kolacji w formie bufetu mieliśmy do wyboru wieprzowinę i kurczaka w tym samym soku z ryżem przypominającym pellet, bo był chrupiący. Przepraszamy, że nie ma tutaj książki kucharskiej. Najwyraźniej hotel jest bardzo trudny z personelem. Pani, która uprzejmie przywitała nas na przyjęciu, podała nam następnie obiad, a także uroczysty trzydaniowy posiłek, a także podała jacuzzi. Śniadanie w formie bufetu, wstępnie pokrojone podgrzewane kiełbaski, smażona kiełbasa pokrojona w krążki, omlet jajeczny, pokrojona w plastry suszona szynka i salami o przedłużonej trwałości, pokrojony ser, powtarzało się to każdego dnia. Na ostatnim śniadaniu pojawił się jogurt i musli. Woda na herbatę i kawę tylko letnia, kawy z jednej z dwóch szklanek nie dało się nabrać, stwardniała. Brak świeżego chleba, myślimy, że cztery do sześciu kromek chleba, które przyniósł kelner, pochodziły z zamrażarki, byłem o tym przekonany, gdy zapytałem o zwykłe masło, przyniósł je zamrożone w kostkach 1x1xcm. Podsumowując, śniadanie w formie bufetu jest okropne. Kolacja przygotowana prawdopodobnie gdzieś w porze lunchu, jak już wspomniałem, tylko odgrzewana z powodu braku personelu, a żeby nie zapomnieć, nad zupą na suficie jest pajęczyna, w której być może mieszka Czarna Wdowa. Jacuzzi, woda w niej się nie zmienia, tylko filtruje, to korespondowało z tym, że ściany były obrzydliwie śliskie, jedni goście z niej wychodzili, a inni szli za nimi. Nie rozumieliśmy, że za kwotę, którą zapłaciliśmy, ktoś może świadczyć tak desperackie usługi, nie wiem, czy to dlatego, że zostaliśmy w dni powszednie, ponieważ przyjmowali maksymalnie sześciu gości, czy usługi są lepsze w weekendy, kiedy hotel jest pełny. Ogólna ocena - otoczenie hotelu na 1. usługi na 5. Jesteśmy bardzo rozczarowani. Na zdjęciach śniadania w formie bufetu, co nas przerażało na stole podczas uroczystej kolacji, to czarne pudełko ze sztucznymi kwiatami, które wyglądało jak urna z prochami zmarłego.