Ocena napisana: 27. 5. 2024
Mieliśmy 3-dniowy pobyt, piątek-niedziela, data 17-19 maja 2024 r. Hotel był pierwszym w rzędzie na ulicy, jest już starszy, ale przytulny i nam odpowiadał. Pokoje wystarczająco duże. I tak, można by to poprawić, lepsze sprzątanie, drobne naprawy itp., Ale dla 3 gwiazdek hotel wymienia i za pieniądze, wystarczające. Mieliśmy niepełne wyżywienie i po przyjeździe w piątek byliśmy zaskoczeni, że byliśmy jedynymi gośćmi w całym hotelu. Na kolację mieliśmy ziemniaki z koperkiem, gotowany kalafior i kurczaka. Była też zupa, która chyba miała być pomidorowa, ale nie smakowała jak pomidorowa. Steki były trochę surowe, ponieważ były dość grube, ale najgorsze było to, że szef kuchni dodał curry do bułki tartej, co ani mojej żonie, ani mi w ogóle nie smakowało. Drugiego dnia (sobota) śniadanie było dobre, a ponieważ nadal byliśmy sami w hotelu, personel przygotował dla nas gorące kiełbaski i jajecznicę, nie mam nic do zarzucenia śniadaniu, jedliśmy, byliśmy tylko zaskoczeni, że nie było słodkich wypieków, nawet następnego dnia. Druga kolacja to był jednak horror, inni goście już przyjechali do hotelu ( wszyscy Niemcy), jako dodatek znowu ziemniaki i kasza, potem makaron z jakimś pesto,do tego podano wieprzowinę w soku i marchewkę, która była zupełnie bez smaku, zupa znowu była, ale nawet nie wiem jak ją opisać. Para Niemców, która z nami jadła zrezygnowała, podobnie jak my, po około 10 minutach. Poszliśmy zjeść do pobliskiej restauracji. Poza tym w hotelu korzystaliśmy z basenu i jacuzzi, nie mam żadnych skarg na personel, ilekroć czegoś potrzebowaliśmy, nie było problemu. Plaża jest około 10 minut spacerem, morze było zimne, ale pogoda była piękna, niektórzy odważni ludzie nawet pływali. W sobotę po śniadaniu pojechaliśmy na wycieczkę do Kolobreh, gdzie spędziliśmy prawie cały dzień, promenada, wycieczka łodzią, targ. Parkowanie rozwiązałem zostawiając samochód w centrum handlowym (bezpłatnie), a następnie chodząc pieszo.
Podsumowując, miejsce i hotel były dla nas świetne, naprawdę podobał nam się weekend. Jedynym rozczarowaniem było jedzenie w hotelu.