Odkryj to NAJ z Chorwacji i zainspiruj się na następne wakacje nad Adriatykiem!

Oblíbené 0

Nie masz jeszcze ulubionych ofert.

  • W każdej chwili możesz wrócić do ofert
  • Popularne oferty w jednym miejscu
  • Powiadamianie o zmianach w ofertach

Osobiście zweryfikowane: Recenzja luksusowego pobytu wellness w Prosecco Residence Marko ***

Wybierz się na Morawy Południowe razem z Vláďą, członkinią naszego zespołu Travelking. Konkretnie do Residence Prosecco Marko *** w Úvale u Valtic. Jak przebiegła podróż, zakwaterowanie, wellness i jedzenie? A jakich miejsc nie możesz ominąć?
Osobiście zweryfikowane: Recenzja luksusowego pobytu wellness w Prosecco Residence Marko ***

Informacja o pobycie w punktach

Gdzie i jak pojechaliśmy?

Na wiosenny pobyt na Morawach Południowych pojechaliśmy z żoną samochodem z oddalonego o 86 km Uherskiego Hradiště. Jechaliśmy przez Veselí nad Moravou w kierunku Břeclavia. Na tej trasie nie było konieczności kupowania znaczka autostradowego. Podróż była łatwa i dotarliśmy do celu w niecałe półtorej godziny. Nawigacja pomogła nam znaleźć miejsce zamieszkania - i jak zwykle nie zawiodła.

Jak było z parkingiem?

Korzystaliśmy z jednego z pięciu zadaszonych miejsc parkingowych bezpośrednio przed rezydencją. Na terenie obiektu dostępne są jednak inne miejsca parkingowe, które są zamykane bramą i monitorowane systemem kamer. Parking w ramach pakietu pobytowego był bezpłatny i nie musieliśmy go wcześniej zgłaszać.

Gdzie się zatrzymaliśmy?

Rezydencja Prosecco Marko *** znajduje się w malowniczej południowo-morawskiej miejscowości Úvaly. Do słynnej winiarskiej wioski Valtice, oddalonej o 5 km, można dojechać w ciągu kilku minut samochodem, ścieżką rowerową lub nawet pieszo. Rower lub samochód to idealny środek transportu do zwiedzania ciekawych miejsc wycieczkowych w okolicy.

Gdy tylko weszliśmy do pokoju, przywitał nas piękny naturalny aromat, który sprawił, że w pomieszczeniu było naprawdę przyjemnie. Oprócz podwójnego łóżka na wyposażeniu znalazła się szafa, sofa, stolik kawowy, telewizor i lodówka z napojami (w tym oczywiście Prosecco ❤). Łóżko było niezwykle wygodne i idealne do ładowania akumulatorów. Doceniliśmy, że łazienka i toaleta były oddzielne. W łazience czekały na nas wysokiej jakości ręczniki i ręczniki kąpielowe, szlafroki, suszarka do włosów oraz zestaw wysokiej jakości kosmetyków, z których korzystaliśmy przez cały pobyt.

Jak jedliśmy w obiekcie?

W ramach pakietu pobytowego zapewniono nam obiadokolacje, które składało się ze śniadań w formie bufetu oraz obiadokolacji serwowanych. Śniadanie zawsze było świetnym początkiem dnia. Menu było zróżnicowane i każdy z nas mógł sobie pozwolić na własne upodobania. Na stołach bufetowych nie zabrakło m.in. jajek na różne sposoby, kiełbasek, boczku, wypieków na słodko i słono, płatków śniadaniowych czy bułeczek i innych smakołyków. Mnie osobiście bardzo zainteresowały domowe smarowidła - nie miałam ich dość i musiałam dodać więcej (czasami nawet dwa razy 😊.

Jednak największą atrakcją każdego dnia były obiady, które serwowała Prosecco Residence Marko *** dosłownie po królewsku. Idealnym początkiem kolacji był zawsze toast pysznym Prosecco - w końcu cały pobyt kręcił się wokół tego włoskiego wina musującego. Wydawane obiady składały się zawsze z zupy i dania głównego. Z zup próbowaliśmy meksykańskiej i rosołu, oba były doskonałe. Danie główne można było wybrać z menu składającego się z około 8 różnych dań. Pierwszego wieczoru moja żona jadła stek z żeberka z sosem grzybowym i domowymi frytkami. Wciąż czuję zapach grzybów, ich aromat był nie do odparcia! Dowodem na to, że to jedzenie było absolutnie doskonałe jest fakt, że następnego wieczoru kobieta jadła to samo danie. Byłem trochę bardziej strzelcem - pierwszego wieczoru zamówiłem pieczonego łososia z brokułami i fantastycznym sosem. Jej imie? Estragon Veloute – nie wiem, co to znaczy, ale było wspaniale! 😊 Drugiego wieczoru wybrałam marynowane żeberka wieprzowe z domowym chlebem i znów było to niesamowite przeżycie kulinarne. Moja żona i ja zgodziliśmy się, że szef kuchni to prawdziwy mistrz w swoim rzemiośle!

Jak jedliśmy w okolicy?

  • Podczas wycieczki do pobliskich Valtic znaleźliśmy na rynku taki mały skarb. Jest to mniejsza przytulna kawiarnia Hostina Valtice ze wspaniałym ogrodem. Obsługa, domowe ciasta i kawa dosłownie na najwyższym poziomie z gwiazdką. Lepszego ciasta marchewkowego w życiu nie jadłam! Byliśmy tam pod koniec marca, kiedy ze względu na mróz nadal nie można było usiąść na zewnątrz. Ale na moich oczach widzę całkowicie komfort w ogrodzie kawiarni przy przyjemnie ciepłej pogodzie. Chętnie wrócimy z rodziną do tego obiektu!

  • Stylowy pub Zahrádka U Zajíce znajduje się na rynku w Mikulovie, gdzie warzą własne, doskonałe piwo. W czasie naszej wizyty odbywał się tu turniej szachowy, który był doskonałą okazją do połączenia sączenia złotego soku z inteligentną rozrywką. Atmosfera w lokalu była niesamowita i dosłownie napełniła nas energią. Wieczorem odbyło się odsłuchy LP, ale trzeba było wracać do hotelu. Polecam jednak wizytę w tym miejscu każdemu, kto pragnie przeżyć chwile beztroskiego dobrego samopoczucia.

Jak było w centrum wellness w hotelu?

Pakiet pobytowy obejmował także wejście do strefy wellness, gdzie udaliśmy się w przygotowanych w pokoju szlafrokach i kapciach. Centrum odnowy biologicznej znajduje się w sąsiednim budynku, do którego można dosłownie przejść kilka kroków po tarasie. Pierwszą rzeczą, która nas zaskoczyła, było to, że strefa relaksu była znacznie większa niż się spodziewaliśmy. Jego centralnym punktem był duży basen o głębokości około 1,5 metra, obok którego znajdowały się także 2 jacuzzi dla 4 osób.

Na zewnątrz było jeszcze dość zimno, więc chętnie rozgrzaliśmy się w świecie saun z dwiema saunami fińskimi, sauną na podczerwień i ścieżką Kneippa. Zawierała również saunę parową, ale niestety w czasie naszego pobytu była nieczynna. Nie zabrakło także basenu schładzającego, w którym temperatura wody około 8 stopni była idealna do podręcznikowego ochłodzenia szokowego po seansie w saunie. Po pluskaniu się przy basenie i poceniu się w saunach, świetnie się bawiliśmy, relaksując się w oświetlonym gwiazdami pokoju relaksacyjnym na piętrze. Nie mogę w tym miejscu zapomnieć, że moja żona była bardzo zadowolona, ​​że ​​woda w basenie i jacuzzi była przyjemnie ciepła.

Gdzie wybrać się na wycieczkę?

  • Znamy okolice Valtice i Mikulov cóż, ponieważ spędziliśmy już kilka pobytów i wakacji rodzinnych w tym cudownym zakątku Moraw Południowych. Wiemy więc, że istnieje wiele możliwości wycieczek i zajęć w tym regionie winiarskim dla każdego.
  • Jeśli lubisz kulturę i sztukę, polecam odwiedzić rynek w Mikulovie. Praktycznie przez cały rok w weekendy odbywają się w tym miejscu rozmaite imprezy. Podczas naszego pobytu odbywał się tam festiwal muzyki na żywo. Zatrzymaliśmy się więc tutaj na chwilę i urozmaiciliśmy nasz program wkładem kulturalnym.
  • Symbolem Mikulova, którego nie można przegapić, jest zapierający dech w piersiach ogromny Zamek Mikulov, który wznosi się nad miastem na wydatnym skalnym klifie. Do jego najciekawszych części należy biblioteka zamkowa i sala przodków. Obecnie zamek jest siedzibą Muzeum Regionalnego w Mikulovie, dlatego można w nim zobaczyć kilka ciekawych eksponatów.
  • Z zamku można zobaczyć aż do Svatý kopecek znajdującego się na przeciwległym wzgórzu. Na szczycie wzgórza z kaplicą pielgrzymkową św. Do Šebestiána, dzwonnicy i Grobu Świętego można dojść pieszo Drogą Krzyżową, która jest jedną z najstarszych tego typu w Czechach.

Końcowa ocena pobytu w Prosecco Rezidenci Marko ***

„Spędziliśmy w Prosecco Residence Marko *** trzy piękne dni, ale gdyby było to możliwe, zostalibyśmy tydzień lub dłużej. Żona w ogóle nie chciała wracać do domu i wcale się temu nie dziwię. Personel był wspaniały - byli to prawdziwi profesjonaliści, którzy zawsze się uśmiechali i robili dla nas wszystko, co mogli. Na szczególną pochwałę zasługuje szef kuchni, który potrafi wyczarować niesamowicie pyszne dania, za którymi na pewno będzie nam tęsknić. Dodatkowym atutem jest lokalizacja - już po przekroczeniu bramy wjazdowej poczuliśmy się jakbyśmy byli gdzieś w Toskanii we Włoszech. Częścią rezydencji był piękny taras z oświetleniem, na którym spędzaliśmy piękne wieczory z kieliszkiem w dłoni. Karta win obejmuje kilkadziesiąt rodzajów Prosecco, ekskluzywne rumy i oczywiście wino. Jeśli do tego dodamy nowoczesny wellness i niesamowitą okolicę pełną atrakcyjnych miejsc do odwiedzenia, to mamy odpowiednie składniki na pobyt we dwoje. Jeżeli chcesz zabrać swoją drugą połówkę na luksusowy pobyt, zajrzyj tutaj, a gwarantuję, że będzie zachwycona. Będziesz zadowolony z pobytu tutaj w 100%. Na pewno wrócimy.”


👍 Pobyt w Prosecco Residence Marko*** został osobiście zweryfikowany przez Władimira, członka zespołu Travelking, który ze spokojnym sercem może Państwu polecić swoją wizytę. Inne osobiście zweryfikowane hotele możesz zobaczyć tutaj.

Autor artykułu:

Aktualizacja: 26. 6. 2024

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Najlepiej sprzedające się pobyty

Zainspiruj się najlepiej sprzedającymi się pobytami z ostatniego tygodnia