Informacja o pobycie w punktach
- Termin pobytu: 15.08.2022 - 17.08.2022
- Noclegowaliśmy w: Hotel Vincent ***
- Miejsca zakwaterowania to: Luhačovice
- Podróżowałam: Z mamą
- Posiłki: Śniadanie
- Transport: Autobusem
Gdzie i jak poszliśmy?
Na nasz pobyt w Luhačovicach wyruszamy z Brna, skąd kilka autobusów dziennie odjeżdża bezpośrednio do Luhačovic z głównego dworca autobusowego Zvonařka. Podróż trwała około 2 godzin i 15 minut. Jeden bilet dla osoby dorosłej kosztuje od 132 CZK. Aby być naprawdę blisko Hotelu Vincent ***, wysiedliśmy na przystanku U zámku na początku Luhačovic, skąd do hotelu jest już tylko 300 m pieszo pod łagodnym wzniesieniem.
Gdzie się zatrzymaliśmy?
Hotel Vincent *** położony jest w spokojnej okolicy na obrzeżach Luhačovic, przy ulicy Hradisko, naprzeciwko PLA Białe Karpaty . Gdy tylko dotarliśmy do hotelu, przywitał nas piękny aromat różnorodnych ziół rosnących wokół hotelu. Po przyjeździe proces polegał na samodzielnym zameldowaniu – rano w dniu rozpoczęcia pobytu otrzymałem SMS-em kod z wejścia do budynku oraz na skrzynkę pocztową z kluczami do naszego pokoju. Proces był bardzo łatwy i klucze do pokoju dostałem natychmiast po przyjeździe. Wymeldowanie odbyło się wówczas osobiście w recepcji. Recepcjonistka była w hotelu każdego ranka i doskonale się nami opiekowała. To dzięki niej i właścicielce hotel jest urządzony stylowo i z dbałością o szczegóły, czego dowodem są piękne drobiazgi i oryginalne obrazy na ścianach.
W Hotelu Vincent *** na każdym kroku panuje bardzo przyjemna i relaksująca atmosfera. Zarówno na zewnątrz, na podwórku, jak i wewnątrz znajduje się mnóstwo przytulnych zakątków z miejscami do siedzenia, gdzie można odpocząć przy drinku, czytając lub grając w grę planszową, którą można wypożyczyć. Miłośnicy sauny będą również zachwyceni infra-sauną bezpośrednio w hotelu. Jestem pewien, że byłbym zadowolony z pobytu w hotelu, nawet gdyby pogoda nam nie dopisała. Wokół panuje niesamowita cisza i spokój, co hotel zawdzięcza swojemu położeniu na obrzeżach miejscowości uzdrowiskowej. Małym minusem jest nieco większa odległość od centrum i strefy uzdrowiskowej (1,7 km). Natomiast dla tych, którzy lubią spacerować lub przyjechali samochodem, odległość nie będzie stanowić problemu. Dojazd do centrum można także skrócić autobusem – z przystanku U zamku jest kilka codziennych połączeń do przystanku Pošta, który znajduje się niedaleko strefy uzdrowiskowej. Dla gości, którzy udają się do Hotelu Vincent *** na relaksujące wakacje, jest to oczywiście absolutnie idealne miejsce.
Pokój na pierwszym piętrze, w którym nas zakwaterowano, był pięknie czysty, jasny i przestronny. Znajdowało się w nim łóżko podwójne i łóżko pojedyncze, bordowy fotel oraz stół, na którym stał telewizor i kilka książek. Na stole było już przygotowane wszystko, na co czekaliśmy w ramach pakietu: karty z wstępami na basen miejski i zniżkami w kawiarni Lázeňská kava oraz urządzenie do inhalacji Vincentka. Miłą niespodzianką była butelka wina i dwa kieliszki. Jak w całym hotelu, ściany w naszym pokoju zdobiły oryginalne obrazy. Nie zabrakło także przedpokoju z dużym lustrem, wieszakami i minibarem, w którym schładzano napoje alkoholowe i bezalkoholowe. Z korytarza można było przejść do osobnej łazienki z prysznicem, toaletą i umywalką. Oprócz dużej ilości ręczników, miło zaskoczyła mnie także suszarka do włosów, sól zapachowa i mały zestaw kosmetyków (żel pod prysznic, pęseta oraz płatki i sztyfty do demakijażu). W pokoju znajdował się także balkon z miejscami do siedzenia, gdzie rano cieszyliśmy się wschodem słońca i widokiem na okoliczne wzgórza i ogrody.
Jak jedliśmy w obiekcie?
W ramach pobytu skorzystaliśmy ze śniadań w formie bogatego bufetu zimnego. Od słonych do wyboru były różne szynki i sery, a także kilka rodzajów pieczywa (lekkie i razowe). Na stole stały jajka na twardo, pasty do smarowania i marmolady. Miłośnicy słodkiego rozpoczęcia dnia mogli poczęstować się musli czekoladowym lub owocowym, kulkami czekoladowymi z mlekiem lub jogurtem oraz różnymi ciastami. Świeże owoce i warzywa były oczywistością. Dodatkowo każdego dnia byliśmy zachwyceni „specjalnością” w postaci ciasta na słono lub topieli. Świetny posiłek nie może obejść się bez równie pysznego napoju, o czym z pewnością nie zapomnieli w Hotelu Vincent ***. Miłośnicy kawy będą tu zachwyceni ekspresem do kawy z ziarnami z lokalnej palarni Lázeňská kava. Obok ekspresu do kawy znaleźliśmy mleko i cukier. Mogliśmy zafundować sobie herbatę, wodę z plasterkami cytryny i soki.
Przez cały dzień w hotelu dostępny był bar samoobsługowy. O każdej porze mogliśmy przygotować w kuchni kawę lub herbatę lub wypić napój według własnych upodobań z lodówki. Chłodziło różnego rodzaju soki, lemoniady, piwa alkoholowe i bezalkoholowe, wino, a także lokalną Vincentkę w szklanych butelkach i puszkach. Jeśli podczas pobytu nabraliśmy apetytu, mogliśmy zabrać ze sobą także ciasteczka, wafle spa, batoniki, cukierki i chipsy. Hotel w pełni ufa swoim gościom, dlatego całodobowy bar jest tu samoobsługowy – na przygotowanym formularzu spisaliśmy wszystko, co zabraliśmy z baru. Zapłaciliśmy za napoje i przekąski, które spożyliśmy w recepcji podczas wymeldowania.
Jaka była obsługa dzieci?
Chociaż nie podróżowaliśmy z dziećmi, zauważyłem, że hotel jest dobrze przygotowany również na małych gości. Dla najmłodszych przygotowano kącik zabaw pełen zabawek, natomiast starsze dzieci będą mogły bawić się grami towarzyskimi. Rodzice z pewnością docenią możliwość wypożyczenia krzesełka do karmienia przy śniadaniu. Podczas naszego pobytu goście z dziećmi również świetnie się bawili na dziedzińcu tuż przy hotelu, zaś rodzice odpoczywali na tarasie z miejscami do siedzenia, z którego mieli doskonały widok na swoje pociechy.
Jak jedliśmy w okolicy?
Ponieważ jedliśmy tylko śniadanie w hotelu, mieliśmy mnóstwo okazji do odkrywania restauracji i kawiarni w Luhačovicach:
- Naszym pierwszym przystankiem była lokalna palarnia i kawiarnia Lázeňská kava, która słynie nawet poza granicami Luhačovic. W ramach pakietu noclegowego otrzymaliśmy voucher kawowy, który zamieniliśmy na pyszne cappuccino na lodzie. Kawiarnia ma świetną atmosferę i jest obsługiwana przez prawdziwych ekspertów. Urocza kelnerka dała mi doskonałe rady dotyczące wyboru ziaren kawy, która była naprawdę pyszna. Torebki z ziarnami kawy Lázeňská można także kupić bezpośrednio w Hotelu Vincent ***, gdzie z ziaren tej palarni przygotowuje się także kawę.
- Na lunch poszliśmy do Restauracji Francuskiej w Hotelu Alexandrie. To znane przedsięwzięcie, które odwiedzają ważne osobistości i zagraniczne delegacje. Lokal, obsługa i jedzenie są zatem na naprawdę wysokim poziomie i (przynajmniej wieczorem) zaleca się odpowiedni ubiór. Jako zupę mieliśmy krem brokułowy z serem ze szlachetną pleśnią i rosołem z kurczaka, następnie stek cielęcy z ziemniakami au gratin i grillowanymi warzywami oraz wieprzowinę cordon bleu z puree ziemniaczanym jako danie główne. Wszystkie dania były naprawdę doskonałe i ogólnie było to wspaniałe doświadczenie kulinarne. – Powtórzyliśmy z mamą naszą ulubioną tradycję świąteczną i zamiast klasycznego obiadu częstowaliśmy się czymś słodkim. Filiżanka gorącej czekolady z pomarańczą w sklepie z czekoladą U Najády miło zakończyła nasz dzień.
Gdzie wybrać się na wycieczkę?
Wyruszyliśmy do Luhačovice, aby nabrać nowej energii i wrażeń, dlatego relaks na basenach przeplataliśmy ze spacerami do atrakcji architektonicznych:
- Aby się zrelaksować, udaliśmy się do Miejskie kąpielisko Luhačovice, gdzie podczas naszego pobytu mieliśmy bezpłatny wstęp na 1 godzinę. W basenie wrażeń korzystaliśmy z masaży pod dyszami i na bąbelkowej ławce, odpoczywaliśmy także w jacuzzi i na zalanym słońcem tarasie zewnętrznym. Na terenie obiektu znajduje się także basen o długości 25 m oraz basen z atrakcjami dla dzieci.
- Bardzo podobały nam się spacery i podziwianie piękna uzdrowiska w strefie uzdrowiskowej dla pieszych. Oprócz szeregu znanych hoteli uzdrowiskowych zaprojektowanych (nie tylko) przez Dušana Jurkoviča, podziwialiśmy najsłynniejsze źródła Luhacovicke: źródło dr. Šťastneho, źródło Ottovka, najsłynniejsze źródło Vincentka i inne. Bardzo podobała nam się też Kolumnada Luhacovicka.
- Wspaniale odpoczęliśmy w centrum wellness w Hotelu Alexandrie, które jest otwarte dla publiczności od godziny 14:00, w cenie 550 CZK od osoby (po wcześniejszej rezerwacji). Najkrótsze wejście możliwe jest na 2 godziny, co nam w zupełności wystarczyło. Relaksowaliśmy się w basenie relaksacyjnym z piękną mozaiką złotego słońca na dnie, w jacuzzi oraz na leżakach ustawionych wśród kwiatów i zabytkowych posągów. W centrum wellness znajduje się także świat saun oraz zewnętrzny taras z leżakami, na którym można leniuchować w ciepłe dni.
- Na wycieczkę po zaporze Luhačovice pojechaliśmy kolejką samochodową Morawski Smok, która kursuje z centrum Luhačovic w kierunku tamy w wybrane dni od kwietnia do Październik. Bilet na pociąg w jedną stronę można kupić za 80 CZK od osoby, my wybraliśmy przejazd w dwie strony za 120 CZK od osoby. Cała podróż w obie strony do tamy i z powrotem do centrum trwała 1 godzinę.
Końcowa ocena pobytu w Hotelu Vincent ***
„Hotel Vincent *** był idealnym wyborem na pobyt pełen odpoczynku i poznania piękna uzdrowiska Luhačovice. Wnętrza hotelu urządzone są bardzo stylowo i z dbałością o szczegóły. Nasz pokój był równie piękny, w którym nie brakowało nam absolutnie niczego. Każdy może wybrać co chce z urozmaiconego bufetu śniadaniowego. Hotel położony jest w spokojnej części Luhačovic, skąd można łatwo dotrzeć do centrum pieszo, samochodem lub autobusem. Dzięki wejściu w ramach pakietu zwiedziliśmy Basen Miejski, a także poznaliśmy wiele perełek architektury i ważnych źródeł na promenadzie zdrojowej. Zdecydowanie chciałbym powtórzyć swój pobyt w Hotelu Vincent *** w Luhačovicach.”
👍Pobyt w Hotelu Vincent *** został osobiście zweryfikowany przez Ewę, członkinię zespołu Travelking, która ze spokojnym sercem może polecić Państwu jego wizytę. Inne osobiście zweryfikowane hotele możesz zobaczyć tutaj.